AMAZONKA, 18 january 2012
Spocone łzy
jak skamieniałe oczy zastygły
wpatrzone w załamanie światła
pomiędzy kolorami.
AMAZONKA, 18 january 2012
Gdybym była jak ta róża
co rozkwitła o poranku
gdybym była jak ta róża
co zerwana dla kochanków
łezką w oku, biciem serca
w aromacie roztańczona
wciąż niezmienna nieskończona.
Gdybym była jak ten wietrzyk
co na twarzy z twym uśmiechem
wciąż razbrzmiewa
liści szelest tańcząc z echem
Gdybym była a nie jestem
jak wspomnienie tego lata
co wśród kwiatów
tańcząc walca wciąż powraca.
AMAZONKA, 16 january 2012
Dziewczyna zmarłego
w oczach ma tęczę
to straszne uczucie
bawiąc się szkieletem
włącz miłosny kalkulator
Psychozabawy
jaka jest płeć
twojego mózgu
czasem ją słychać
w śpiewie
czasem w echu.
AMAZONKA, 16 january 2012
Za osiem lat umrę
z nadzieją że na wiosnę
gdy ziemia otuli się kwieciem
a zapach skoszonej trawy
pomoże zasnąć.
Gdy drzewa okryją się liściem
przed deszczem przynosząc ostoję
spoczywać będę jak pod parasolem
Nienoś mi kochany kwiatów
niech żują życiem wiecznym
wystarczy mi ta róża
co tuląc ją do piersi
pozwala zasnąć
zasnąć snem wiecznym.
AMAZONKA, 8 january 2012
Dzień pierwszy
otwieram oczy
i wiem że nie jestem
w krainie niebycia
niema też
wymyślonych przyjaciół
a ściany napierają echem
kalecząc resztki racjonalnego myślenia.
Dzień drugi
wódka i coś na sen
na stłumienie emocji
zasłony od trzech dni
wiszą jak chmury gradowe
wszystko znam już na pamięć
a wciąż wiszę na suficie
zapamiętując najmniejsze załamanie światła
Dzień trzeci
dziś już
niemam nic do powiedzenia.
.