Poetry

An-Ka Photosite


older other poems newer

17 may 2012

Tamtego lata

Kochanie jak prędko mijały godziny  
kiedyśmy we dwoje spacerem olśnieni  
smakowali skórą to przepyszne słońce  
wśród konarów dębów soczystej zieleni  


mkną barwne motyle etiudami uczuć  
co w kielichach kwiatów znajdując zapachy  
tak blisko nam do nas i już tak daleko  
do tanga spacerów pomiędzy drzewami  


śpiewały nam ptaki chowając się w drzewach  
ramiona stokrotek tańczyły z trawami  
skrywałam zalotnie przed tobą swe oczy  
choć ciągle byliśmy dla siebie ci sami  


przechadzam się dzisiaj dębową aleją  
w poświacie księżyca jest szarzej inaczej  
czy może tu drzemie w tych zachodach słońca  
najdroższa twa dusza samotna jak ja dziś






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1