Prose

Andrzej


Andrzej

Andrzej, 4 february 2012

"Zlecenie"

- Pierwsze piętro. Za przeszklonymi wahadłowymi drzwiami, korytarzem prosto i po prawej stronie. Pokój numer 212 – wskazał pracownik recepcji.
Wjechali winą potem szli długim, szerokim  korytarzem. Pierwszy szedł mężczyzna. W pewnym momencie zatrzymał się gwałtownie. Brązowe drzwi, w (... więcej)


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Andrzej

Andrzej, 29 january 2012

"Nocna zmiana"

Dochodziła piąta rano, wokół było jeszcze ciemno, gdy śnieg i wiatr tańczyły w powietrzu, a posrebrzane igły sił przyrody odbijały się w powietrzu. Mężczyzna w ciemnej kurtce z kapturem narzuconym na głowę zaklął i zapalił papierosa. Nalał sobie herbaty do dużego kubka. Czuł kłujący (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Andrzej

Andrzej, 29 january 2012

Spotkanie po latach"

Mężczyzna w granatowej zimowej kurtce z czarną niewielką torbą przewieszoną przez ramię o szesnastej wyszedł z terminalu lotniska, na krótką chwilę zatrzymał się i spojrzał na tablicę rozkładów odlotów i przylotów, potem na kolorowe foldery przed okienkiem informacji. Kupił w kiosku (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Andrzej

Andrzej, 29 january 2012

"Profesor"

Podszedł do okna. Na chwilę przestał padać śnieg. Wiatr targał gałęziami drzew, które waliły o szyby. Otworzył drzwi na balkon. W oknach biblioteki i pracowni mikrofilmowej paliły się światła. Tuż obok wejścia do Oddziału stały zaparkowane jakieś dwa samochody. Samochód służbowy, (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1