Poetry

Milla


older other poems newer

17 february 2012

sennie

sunę pociągiem
przez sen  Bóg nie wie gdzie
Bóg nie wie gdzie Bóg nie wie gdzie
więc spekuluję że z  nicości w coś na kształt nieokreślony
żądam zasłonięcia okien aby nie rzucać okiem
 na potwory co wypełzły z  uszminkowanych ust
i zagnieździły się na zewnątrz mnie rozpłaszczając języki na szybach
ich ślina spływa  mi po piersiach na brzuch
ekstrawagancja dla podróżnych pierwszej klasy!
 oto konduktor oznajmił że pomyliłam tematy
więc kiedy już zwrócę serce  w cuchnącej  toalecie
napiszę pachnący  wiersz o miłości






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1