Poetry

Szafranka


older other poems newer

30 june 2014

Węzeł

Węzeł gordyjski ściskający gardło i krtań.
 Zamiast przeciąć zaplączą bardziej.
 
 Pożycz dobra duszo nożyczki.
 Moje wypadły mi z rąk.

 Uparte nie chcą poddać się dłoni.

 Zaplatają.
 Pomagam im w tym codziennie.

 Usta mam zaklejone "kropelką",
 swoim milczeniem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1