Poetry

MarkTom


older other poems newer

15 february 2013

Wilcza orkiestra

przepastne gardła głodny portfel
bezmierna wrogość dookoła
orkiestry wilczej podły fortel
melodią chytrą co dzień woła

zmienione nuty w pięciolinii
faryzeuszom gra muzyka
przebiegłym oczom na tej ziemi
pomaszeruje w rytm lektyka

zmrożona sumień lśni zasada
w promieniu słońca lecz nie staje
chociaż rodzimy się człowiekiem
jednak nie każdy nim zostaje

muzyka płynie tak od wieków
haniebnych czynów defilada
nienasycony jazgot wilków
w umysły ciągle się zakrada

http://marlena92.wrzuta.pl/audio/177LFh2FQw3/sdm_-_czlowiek_czlowiekowi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1