14 march 2013
Zaplątany
Byłem lekkim skrzydełkiem
bujanym przez senny wietrzyk
Wielobarwne listki, łodyżki i płateczki
tańczyły
a ja nad nimi
tak wolny beztoski jak ptak
Lecz nagle
nie wiedząc kiedy wplątałem się
w sieć pułapkę
czekała na minie
a ja
naiwnie, beztrosko
w nią wpadłem
tak ciasną i lepką nić
Ja w kleszczach
Ja kokon
Ja nic