Poetry

Patrycja


older other poems newer

22 may 2012

najgłośniej

nie płacz
musi być ławka
pod ramieniem dębu
ciepło piersi
tulących skronie
i dom
do którego
dochodzą listy

musi być pejzaż
z zielonych liści
i zapach deszczu
rozsypany w matczynym warkoczu

nie milcz
cisza płacze najgłośniej






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1