Poetry

lUmI


older other poems newer

21 november 2012

pomrocze

wichura zabiera dach naszego domu,
odsłania pokoje, korytarze, kuchnie,
kotłownie i kibel
 
wgryza się zębami w mózgi,
spluwa rtęcią odseparowaną od wspomnień,
które zawsze stanowiły ciężar
 
sprawdza temperaturę, leczy
stawia diagnozę, leczy
 
odmierza garściami
miesiącami,
latami
 
pozostałość zniszczonego mózgowia
przyjmuje konsystencję gówna






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1