21 listopada 2012
pomrocze
wichura zabiera dach naszego domu,
odsłania pokoje, korytarze, kuchnie,
kotłownie i kibel
wgryza się zębami w mózgi,
spluwa rtęcią odseparowaną od wspomnień,
które zawsze stanowiły ciężar
sprawdza temperaturę, leczy
stawia diagnozę, leczy
odmierza garściami
miesiącami,
latami
pozostałość zniszczonego mózgowia
przyjmuje konsystencję gówna
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade