ALEKSANDRA, 28 january 2013
tajemnice które bolą
sny lęki wyrzuty rany
biały jest śnieg welon
grzechy odległe żyją
drążą jak robaki
więzień głupcem
wystarczy zwymiotować
nawet na obce buty
pomaga
ALEKSANDRA, 25 january 2013
rodząc się mamy
tyle samo bieli co czerni
umierając w większości
jesteśmy szarzy
życie to walka
z sobą o siebie
nieliczni posiadają
pierwotnie
błękitne oczy
ALEKSANDRA, 16 january 2013
nic się nie rodzi
i nic nie umiera
jest tylko on
król szarości
nawet usta nie są czerwone
zanikasz mgłą
pochmurnym niebem
błotem
krew zmieniono w wodę
oczy w tęsknotę
serce zostało nienaruszone
ALEKSANDRA, 12 january 2013
uczę się hipnozy
ciekawska
odważna i silna
tak myślę
co pod powiekami kiedy śnisz
dochodzisz w czy poza
ile kłamstw trzyma wpół
całych mrugnięć
smaku niesmaku gówna
bitej śmietany na suficie
czasem mam ochotę
roztrzaskać jak orzeszek
pozostają słowa
uczę się hipnozy
optymistka
ALEKSANDRA, 11 january 2013
zsuwam z siebie uczucie
powoli namiętnie
palce o piętę jedno
potem drugie pragnienie
rozrzucone w przedpokoju
tajemnice sny
nie zakręcaj kranu
otwórz mleko
wyliż cukiernicę
przyszywasz guzik na czole
zmywam makijaż
czysta wyczuwam zimno
krople pachnidła
zatopione w czerwieni
krzyczę
jest
umysł
imponderabilia
ALEKSANDRA, 5 january 2013
boimy się potwora którego właśnie słyszy
siedząc na brzegu wanny przerażona
skupiona myśli rozumie mowę
szepcze byś pozostawiła ten brud
niech cały nie spływa straci zapach siostry
na chwilę
muszą być
chwile
kocie
ALEKSANDRA, 1 january 2013
jestem pozytywnie
zaskoczona
moi byli kochankowie
nadal chcą
mimo iż boli noga
jest zajebiście
zadzwonię za rok
mój syn będzie gwiazdą
disco polo
pa
kocham was
ALEKSANDRA, 30 december 2012
wypraszam cię od dzieciństwa
czasem nawet lubię
kiedy się pojawiasz
wszystko co złe odchodzi
jest imaginacją stanu bez skupienia
teraz widzę ich słabość
bardzo chcieli być ojcem i matką
zostawiasz suchość ust
ALEKSANDRA, 29 december 2012
przeszepć mnie
od góry potem w dół
przeszepć mnie
uderz i pogłaszcz stół
przeszepć mnie
a będę krzyczeć w mroku
przeszepć mnie
zatracę się w szeptaniu
dla ciebie mój ty draniu
przeszepć mnie
ALEKSANDRA, 29 december 2012
czekają na pomidorową
czekam na inne przyjemności
założyłam turkusowe serce
ścięłam włosy
wracam do siebie
nikt nie wie
kim naprawdę jestem
no może ty
ale umarłeś
metafizyka skarbie
a ptak za ptakiem
zawsze poleci