Poetry

zuzanna809


older other poems newer

3 may 2014

Jaki piękny dom

i na co nam
 
te zasłony
niczego nie ukryły
świat nas widział
 
drzwi najsolidniejsze
złodzieje przechodzili
witani serdecznie
 
na co
 
fotele konfrontacji
niewytańczone parkiety
lampki i świece w ciemności
 
schody dwustronne
pod górkę albo w dół
złudne poręcze
 
w niespokojnych pokojach
okna z widokiem
na uchylne niebo
 
niedzielni przechodnie
mówią zobacz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1