3 maja 2014
Jaki piękny dom
i na co nam
te zasłony
niczego nie ukryły
świat nas widział
drzwi najsolidniejsze
złodzieje przechodzili
witani serdecznie
na co
fotele konfrontacji
niewytańczone parkiety
lampki i świece w ciemności
schody dwustronne
pod górkę albo w dół
złudne poręcze
w niespokojnych pokojach
okna z widokiem
na uchylne niebo
niedzielni przechodnie
mówią zobacz