doremi, 7 september 2015
jesień - przeczesuje włosy
miesza myśli i marzenia
tworząc z liści akwarele
pyta co jest do stracenia
zachwyca lotami ptaków
kluczem gęsi i żurawi
wyszukanym zmysłem smaków
opowieści różne prawi
tak jak jesień życia smęci
nie zwalniajmy jednak kroku
starajmy się - choć barwami
dorównać tej porze roku
doremi, 3 september 2015
mentalnie
długo pozostajemy
dziewczynką
chłopcem
lustro otwiera oczy
doremi, 28 august 2015
to przewrotność
w pragnieniach
marzeniach
pomysłach
planach
to wyzwanie
determinacja
optymizm
wiara
w pokonywaniu dróg
pełnych zakrętów
gdy już się zmierzcha
nawet kiedy ktoś zapyta po co
doremi, 27 august 2015
zamień poezję w czułość
ciepły dotyk nad ranem
w parze – razem z tęsknotą
ucisz co rozedrgane
kochaj do zatracenia
nie mów o samotności
w rytmie walca zawiruj
oddaj się przyjemności
grzech jak uśmiech łagodzi
i gdy serca wołanie
traktujmy oczy jak książkę
tam wszystko zapisane
doremi, 21 august 2015
ile uczuć w każdym wersie
spojrzeń nocy przegadanych
gwiazd spacerów pokus pragnień
drobiazgów tych niezbadanych
ile zwierzeń najgorętszych
by najbliżej być z gwiazdami
spoglądania sobie w oczy
zachwycania się wersami
ile tajemnic w listkach brzozy
na łąkach w kwiatach i rabatach
po to by znaleźć miejsce ciche
gdzie się przyjaźń z miłością brata
doremi, 13 july 2015
Mam sześćdziesiątkę, z hakiem
- czuję się świetnie,
a podobno życie
zaczyna się dopiero po siedemdziesiątce :
- z pospolitym /na/ruszeniem
układu kostnego.