Poetry

Piotr Syn Michała


older other poems newer

30 november 2012

kwas z ogórków w windzie


ropa tanieje w oczach zmęczonych opiłkami
noc zatrzymana w telewizorze
wiórki kokosowe zamiast śniegu
porno w zastępstwie kina moralnego niepokoju
 
ale to nic  tylko fantomy -pospolity bóle skroni
rzeczywistość jest brakiem snu
bezwzględną ujemnością choćby astralnych postaci
gdy siedzisz śpiewasz gotujesz  śpisz
 
jesteś wysoko – spójrz tak nisko upadłem
z czwartego piętra na parter gdzie wszystko wkurwia
sporadyczność przejeżdżających aut
trzaskanie drzwi taksówek całe to gęganie miasta
 
od presji ciała uwolnił cię kapiący kran
wyżarte ogórki na zimę- moja słaba spirometria
nie zapewniała już statusu świadka koronnego
przestała krępować oddechy
 
przy wyjściu powiedziałaś:
tutaj będziesz bezpieczny
ja jadę do góry
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1