Poetry

ratienka


older other poems newer

14 may 2012

Kropla

Spokój liścia
rozbiła
spadająca kropla
 
zakołysała nim
obudziła
toczyła się  dalej i dalej
 
aż zniknęła w rozedrganym powietrzu
 
Toczę  się z chwilami przez dni i noce
jasności i cienie
po nierównościach  dróg i bezdroży
 
zagubiona
w kamiennych zakrętach labiryntu
ja - kropla






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1