Poetry

ratienka


older other poems newer

7 october 2012

Anioły i ja

kiedy anioły się smucą
świat tonie w mglistej otulinie
ludzie jak cienie przemykają 
chyłkiem
 
czasem pies cichym skowytem
poruszy czyjeś serce 
one tylko zerkają ukradkiem
 
czy zauważono przesłanie
rzucone w dzień
przestrzelony cierpieniem
 
bywa że od rana słoneczne błyski
rozcinają niebo
na miliony mieniących się uśmiechów
 
otwieram zaspane oczy
by nie przegapić ważnych spraw
i chwil 
   






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1