11 april 2012
w odpowiedzi na wielokrotnie zadane pytanie
niczym kobieta z obrazu Salvadora D. patrzę z zewnątrz
na swoje nagie ciało które nie przypomina architektonicznego
odbicia z trzema kolumnami i fioletowym niebem
niebezpiecznie wiszącym nad głową
z Galą łączy mnie jedynie to że gdzieś pomiędzy żebrami
ukrywam miniaturową postać uwięzioną w klatce a kolorowe
tabletki mi w tym pomagają
wieczorami chowam się za płótnem. odpowiadam pytaniem
na pytanie i uparcie twierdzę że eskapizm jest zbawienny - wiem
tobie to wcale nie przeszkadza może jest tak że ładna buzia i
duże cycki rekompensują wszystko łącznie z drobnymi defektami psychicznymi
dla własnego bezpieczeństwa darujmy sobie dalszy spacer po torach