Poetry

Nevly


older other poems newer

10 september 2012

bez opamiętania

perspektywa wytchnienia
poetom na pocieszenie nie jest pisana
rwą rzekę na strzępy nasiąkają deszczem
płaczą przez śmiech śmieją przez łzy

ocean jest głębią
oni są oceanem

dopóki diabeł w klepsydrze rozdaje karty
a dziurawe niebo chodzi po linie nad przepaścią
przez ciało i krew przebija słońce
a przedsionek snu jest otwarty

piszą






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1