Poetry

Nevly


older other poems newer

5 october 2012

zagmatwane to wszystko jakieś takie

cholera wie
dlaczego nie mówię o miłości
łamanie skrzydeł to nonsens
nie moja branża
a niewidzialna smakuje że hej
ale to ona
zawsze wie najlepiej

oczywiście że nie uciekam
sprzed luster również
tylko nie lubię
jak coś wyrywa mnie ze snu

no chyba że ty
może dzisiaj nam się uda
cholera wie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1