Poetry

Nevly


older other poems newer

25 december 2012

...to miłość

prywatnie jestem z autopsji
obserwuję
perwersyjnie zakochany nad wodą
budując naszą przystań przejdźmy na ty
jakaż duma jakaż siła wilgoć
jakaż bardzo bije od ciebie pomiędzy wersami
nogi słów których nie wypowiedziałaś a które chcesz
jeszcze zanim cisza zniweczy pożądanie
nawet choćbym się bronił
jesteś jak nieujarzmiona rzeka co we mnie
płynie moja mała
utopia zastygłej tożsamości
pragnień co złocą na srebrzysku
twoje imię choć nie wierzę w bajki
ale mój majątek...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1