Poetry

Nevly


older other poems newer

12 january 2013

podarowujesz

kwiat ukryty w zakamarkach
pytając gdzie słowa wyryte w korze
z wyciągniętymi rękoma
wróciłem jestem przyszłość nad nami
zawieszona żeby zawsze w świetle lampy
winobranie na obcasach zrywasz owoc
w sukience mini
ba
piękna a nawet jeszcze bardziej
oddajesz rozpisując bez hamulców
szepty krwawię na różowo słucham na dwie
nogi dłonie i język pomiędzy wersami
francuskie wiersze
z takich miejsc nie chce się wracać

a ja ci istotę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1