Poetry

Nevly


older other poems newer

27 december 2013

wilgoć

taka surowa
w środku jakże delikatna
to dla mnie inspiracja
gdybyś tylko

oddam ci cztery pory roku
intymność frezji
początkiem końcem
całym naszym światem

gwiezdni drzewem
spijamy z siebie
konturami w ciemnościach
palcami do zatracenia

wyprężony do granic
czas należy do ptaków
dotyk

rozchylam w tobie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1