Poetry

Nevly


older other poems newer

12 february 2014

za zakrętem

w przytulnej kawiarence
pełne wiary trzepocze przedsionkami
szafa grająca
modły za twoje dłonie
przy świecach pełnych
płomienia niebieska orchidea
w butonierce wypięta na znak dopasowania

pachniesz oddaniem jak bóg pozwoli
będąc zalotna chciwością nocy
pocałujesz zanim odejdziesz
za późno na drinki
pite z kałamarzy nie napiszą więcej
listów nie pytaj mnie o cienie
nic nie wiedzą o przebłyskach

sonet zimowy
w przytulnej kawiarence tuż za rogiem
poczekam do wiosny






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1