28 november 2014
bistro u pana b
w słoiku kiszone odkupienia
na blacie szybka miłość nie z tej ziemi
do kufla polany żal za grzechy
pieni na biało rachunkiem sumienia
przy barku spragnione feministki
biją się w piesi prowokując świętych
ci zaś w pokorze wcinają golonkę
zakrapianą suto nalewką z zaświatów
po lewej jenioł niskiej rangi
smakuje małą czarną paloną o brzasku
na żywym ogniu piekąc barana
pod stołem rozdaje w trzy karty
tylko ja
wpadłem tu pełen wiary
chcąc nauczyć się bycia winnym
lecz kiedy zamówiłem miłość z ketchapem
najwyższy posłał mnie do diabła