Poetry

gajor


older other poems newer

19 april 2012

Dlaczego w większości Wasze wiersze są takie smutne i ponure :????

Na deprechę

Kiedy najdzie Cię deprecha,
Lub sumienia dręczą strachy,
Siądź wygodnie we fotelu
I browara weź do łapy.

A następnie w paru łykach
Wlej do siebie owyż trunek,
Potem otwórz piwo drugie,
Może minie Cię frasunek.

Jeśli drugie nie pomoże,
Czy to w zimie, czy też w lecie,
To odszpuntuj bardzo szybko
Piwo, które będzie trzecie.

Potem czwarte, przy czym zważaj,
By do kibla droga miła,
Bo naciśnie niemożebnie
Na sikanie – pacharzyna.

Piąte wejdzie też z ochotą,
Bo w pęcherzu miejsca dosyć,
A po szóstym wnet nabędziesz
Do walnięcia w pysk ochoty.

Obić ryja, wszcząć demolkę,
To po siódmym pewna cecha,
A po ósmym – zauważysz,
Że przydała by się seta.

Tym dziewiątym w smaku popchniesz
Jakiejś wódki ową setę
I pożegnasz tym na dzisiaj
Francowatą swą deprechę.

Te dziesiąte – odpuść sobie,
Tropem węża sracz wymacaj
I pozostaw je na jutro,
By wyleczyć szybko kaca






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1