Poetry

Szymon W.


older other poems newer

9 may 2012

Latarnia

W najwęższym zaułku podmiejskich galaktyk
stoi cierpliwie samotna latarnia
Babel ze spiżu dzieło tysięcy
wytrwale razi oczy ciemności

pod wstrzymanym niebem my - stworzenia nocy
wczepiamy się mocno w ściany latarni
drżymy czasami przed wiatrem przyszłości
który obraca kosmiczny mechanizm
 
*

zazgrzyta sprężyna zatrzęsie się ziemia
i promieniotwórcze wybuchnie słońce
w skażonym świetle dojrzymy siebie
nad martwym kikutem wygasłej latarni






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1