Prose

Filostrados


older other prose newer

17 january 2015

Dla L.

Myślę, myślę, myślę i piszę. Zastanawiam się, kombinuje, analizuję, dochodzę do wniosku i nie wiem jak to powiedzieć. Chyba lepiej bym to zagrał, ale jeśli to zagram wtedy nie będę sobą. I tak, jestem w matni. Patowa sytuacja. „Cokolwiek zrobię popełnię błąd” - jak mówi powiedzenie zen. Tylko właściwie co to powiedzenie ma na myśli? Co chce przekazać?
 
   A w cholerę z tym wszystkim, z tym całym zenem, psychologizowaniem, umizgiwaniem się i wygibasami pseudointelektualnymi. Miłość, miłość i jeszcze raz Miłość. Miłość dużą literą, Miłość jak M i Miłość przez Ł przedniojęzykowe. Miłość we wszystkich odmianach losu.
 
   Kochaj i rób co chcesz. Żyj i kochaj. Umieraj Kochając, płacz kochając i przeżywaj odrzucenie kochając. Rań Kochając i miej świadomość, że raniąc możesz Kochać. Pisz używając bioder. Myśl lędźwiami, jak gdybyś tańczył. Czuj pulsujący rytm pod palcami i bicie swego serca, wsłuchaj się w drżenie swoich rąk. W delikatność dotyku. Przyspieszony oddech i podniecenie tekstu.
   
 
   Przestań się oszukiwać. Postaw kropkę, lampkę wina i wykrzyknik. Zakończ zdanie znakiem zapytania. I tak każdy zrozumie to po swojemu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1