Poetry

patryklgn


patryklgn

patryklgn, 5 may 2012

Ambona

To ona szczyt naszych marzeń
Lśni w oddali.
Chcemy na nią wejść
I coś wygłosić
 
Wygłosić od siebie
Niekoniecznie dobrego czy złego
Ale palącego jadem 
Niszczące wszystko co stanie mu na drodze
 
Taka będzie moc wygłoszonego słowa
Wygłoszonego z tego miejsca
Wygłosimy to co w nas drzemie
To co nas gryzie. Mnie i Ciebie
 
Każdego z nas.
Chrońcie uszy bo to co usłyszycie
Niekoniecznie będziecie chcieli usłyszeć
A będą to słowa druzgocące
 
Niszczące Waszą wiarę, uczucia
Powiemy wam rzeczy niesłychane
Ale tylko wtedy gdy dostąpimy tego miejsca
Tej ambony


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

patryklgn

patryklgn, 5 may 2012

Świętość

Zniszczmy wszystko
Zacznijmy od małych rzeczy
Zniszczmy jaszczurkę
Taką małą pełzającą jadowiitą żmiję
 

Następnie przejdżmy do konkretów
Zniszczmy jeden niepoprawny system
Władający nami przez wieki
Potem bądźmy bardziej zarozumiali
 

Spalmy Posągi ginących w przestworzach
Potem Wielebna Marti przyjdzie czas na Ciebie
Zajmiesz się człowiekiem którego nienawidzisz
Który wyrządził nam wielokrotnie krzywdę
 

Którego inicjały to M.S.
Nie mylić z S&M bo to grzech
Złapiemy, spalimy będzie topić się na stosie
Ale szkoda będzie nam powietrza
 

Skończy w studni - taka wola Pana
Lecz to nie koniec niszczenia zła
Zło będzie zawsze i my je zniszczymy
Ześlemy plagi, plagi i plagi
 

Plaga nr. 1 deszcz nienawiści
Spadnie nagle,a zniszczy skrupulatnie
 

Plaga nr. 2  fala rozkoszy
Pochłonie i doprowadzi do ostatniego
ostatniego na wieki orgazmu
 

Plaga nr. 3 wiatry cierpienia
Uderzą w ciało zniszczą wszystko
Będą cierpieć przez wieki wieków
 

Niczym plagi niszczące Egipt
I te plagi ich zniszczą
Siostro Marti zadanie uważam za rozpoczęte
Niech się stanie wola Pana 


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

patryklgn

patryklgn, 5 may 2012

Grzech

O Mój Boże
Grzeszyć to my potrafimy
Tak jak wielu ludzi
Tak i my zgrzeszymy

Wszyscy grzeszą
To czego i my nie możemy ?
Bo Ty nas nauczyłeś grzeszyć
Dzisiejszy świat jest wynikiem grzechu

Który Ty popełniłeś Stwórco Zła
Grzechu, grzechu i jeszcze raz grzechu
A teraz nas winisz 
Dlaczego ?

Mój Boże
Nie jesteś mym Bogiem
Bo w życiu odeszłeś wraz ze złem
Które pokonaliśmy

A było ono czarne i kobiece
Pomimo, że było męskie
Ale jednak miało atrybuty kobiece . . .


number of comments: 3 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1