11 october 2014
a ja... (1)
sadzam swoją osobę przy oknie
za nim chyba jesień
a przed nim oddech zaparował szybę
ostatnia mucha czyni schyłek lata
bucząc żałośnie
klakson
podrywa myśli rozlazłe
-podniesiony głos samochodów na drodze
a jeże tupią
a myszy skrobią
a echo się niesie