Poetry

ApisTaur


older other poems newer

20 may 2012

Źródło światła

Rozgwieżdżonym baldachimem
Błękit nieba się zaczernił
Księżyc srebrem się nie chwali
Więc nie dojrzysz w mroku cierni

Błądzisz stąpając ostrożnie
Mrokiem nocy wystraszony
Ręce przed siebie wyciągasz
Licząc na dotyk znajomy

Możesz tak błądzić bezradnie
Lub poddać się na kolanach
Wciąż liczyć na promień słońca
Nie wytrzymując do rana

Lecz ciemność rozproszyć zdołasz
Na kwiaty trafić, nie ciernie
Bo w sobie masz źródło światła
Nie chowaj go więc pazernie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1