Poetry

ApisTaur


older other poems newer

18 april 2020

Mój dom, moim...?

poważny temat jak grom ugodził
humor z nadwagą zwarzył się nam
niknąc jak woda pośrodku gobi
wiem że to efekt ostatnich zmian
 
siedzę w lodówce słucham mozarta
przepijam piwem kiełbasy kęs
i myślę sobie co jest do czarta
gdzie tu logika i jaki sens
 
po tym szaleństwie w dal podryfuje
wysyp frustratów z mieszkalnych cel
niewielu ludzi znów się zbuntuje
cokolwiek zrobisz highway to hell
 
bo ile jeszcze można tak słuchać
że będzie lepiej bo kiepsko jest
trza tych co rządzą wsadzić do puchy
a ja im wszystkim wymowny gest






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1