11 june 2012
Nowy Zahir
Czy ja zwariowałam?
Nie, to tylko sufit spadł na podłogę
Gdy obijałam się prawostronnie
A nogi uleciały na podłogę
Czy jestem normalna?
Ja tak, to oni wpadli w obłęd
Nakładając mi czarny kaftan
Nie ściągając starej bieli z mych piersi
Czy wyzdrowieje?
A czy zachorowałam?
To ściany płaczu niewoliły moją twarz
Oddając hołd wodospadowi łez
Gdzie się znajduję?
W kostce rubika układanej przez los
Dlatego nie ma tu okien i drzwi
A ja się turlam na kolorowo