Poetry

pizzaboy


older other poems newer

27 june 2012

Abonent poza zasięgiem

Matkę mą byłem odwiedzić
u stóp Jej przysiadłem strudzonych
 
w kontemplacji wyciszona
spojrzeniem gładzi me lica
miłością oczu swych oblewa
nie karci i nie gani
wzrokiem w serce ukojenie wtłacza
 
(kwiatów nie wziąłem!)
 
 
kurdybanek 
 
    mogiłę porasta
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1