Diary

Veronica chamaedrys L


older other diaries from newer

20 june 2012

20 june 2012, wednesday ( kloszard )

minęła trzecia
zaraz
czwarta
piąta
szósta 
każda opuści dom
zostawi bezpieczeństwo między wskazówkami zegara
nie czekając na sygnał kukułki wybierze bezdomność
uleci z wiatrem 
sen wymknął się spod kontroli
dobrowolnie poszedł w jawę
bose stopy odrzuciły ciepło kapci
bezdomne odbyły swój codzienny marsz ku kawie
dłonie postanowiły nie skrywać się dziś
w głębokich kieszeniach szlafroka
bezdomne otwarły drzwi balkonowe
pomogły stojącym u progu
niecierpliwym już skłębionym wariatkom
myśli uciekły z pofałdowanych szarych zwojów
rozpięte między drzewami
zawisły ciężkie niczym druty telefoniczne
siódma spakowana cichaczem
nie wiedzieć jak i kiedy ona też udała się w bezdomność
słowa zostawiają słowniki
oczy gubią błękit
usta pełnię czerwieni
ósma i ta już do odlotu gotowa
godziny opuszczają zegary
dzień opuszcza swe schronienie
wstaje
przeciąga się
rusza
i już  jest bezdomny
kloszard
bez możliwości wyboru






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1