10 july 2012
16 november 2010, tuesday ( po koncercie SDM ( poświęconemu pamięci Wojtka Belona) )
wstaję każdego ranka ze słońcem
szukam domu w ludziach w wietrze
w trawie na wzór niebios z widokiem
na pastwiska malowane kłosami zbóż
gdzie stada bezdomnych aniołów
brodzą po kostki w mgle na skrawku szczęścia
na kropkach biedronki
w muszli ślimaka w igiełkach traw
w szeroko rozwartych oczach sarny
w mysiej norce
by obserwować boskie widoki
gdzie światło mi drogą i ciemność tak miła
by usiąść przy stole
i pijąc nektary biedy kosztować
zbuduję mój dom
by mieć gdzie umierać
i rodzić się znowu
Maestro Bezdomny
Majster Bieda