Diary

Veronica chamaedrys L


older other diaries from newer

17 march 2013

16 march 2013, saturday ( w wigilię św patryka )

czekając otworzyłam okno
noc okrywała prostujące się
źdźbła czułym gestem
dzień zaczerwienił się ze wstydu
przyłapany w bamboszach
tuż za wschodnim rogiem

słońce promienistym grzebieniem
czesało wiechy zeszłorocznych traw
młodziutkie kotki na wierzbach
czyniły sobotnią codzienność
miękką puszystą i ciepłą choć
przymrozek gościnnie wystąpił
teraz można już pójść na spacer
i uśmiechnąć się bo przecież

uśmiech nie ma dni wolnych
od pracy zgodnie z grafikiem

postscriptum
zostawiłeś na biurku kalendarz
(z trudem znalazłam w nim wolne miejsce
prostokątem zaznaczyłam termin na miłość)
i czterolistną koniczyną w dzbanie patryka
(oderwałam jeden)
zamówiłeś budzenie i kawę
(tak pamiętam im wcześniej wstanę
tym więcej czasu będę miała na odpoczynek)

jesteś taki zapracowany
uważaj na siebie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1