4 june 2014
widzę
teraz wyraźniej 
myśli w obłędzie 
pęknięcia  z żalu 
w milczeniu niszczą  
za daleki widok na czyste niebo 
przeczekuję 
namacalny strach 
o czas przyszły niedokonany 
bluźniercze  marzenia 
za które nas potępią 
rezygnacja 
to tylko zamydlenie oczu 
wyobraź sobie że  nie rani 
buntujemy się 
czyż nie jest ironią 
że to my 
najmniej warci 
by mieć szczęście na wyciągniecie dłoni 
______________________________ 
z cyklu " Myśli splątane" 
28.07.2011 r.
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade