21 august 2012
***
Jeszcze nie dotykałem Twoich ust
W oczy nie patrzyłem swoim nagim wzrokiem
Jeszcze nie czułem jak pachnie dotyk Twój
Choćby już teraz - tu przed zmrokiem...
Nie dotykałem jeszcze dłoni Twych swoimi ustami
Stóp Twoich nie pieściłem pocałunków deszczem
I nie objęłaś jeszcze mnie swoimi ramionami
Choć przecież Tu i teraz - jestem...
Choć we śnie swym - pamiętam z ramion swych Ciebie nigdy nie wypuściłem
Nawet wtedy, wieczorem, kiedy Ty otworzyłaś drzwi do których codziennie w snach swoich dzwoniłem...
Jeszcze mnie tu nie było, kiedy byłaś Ty
Kiedy o Tobie miałem tylko wyobrażenie
Ale sprawdzają się czasami sny
Kiedy Miłości są pragnieniem
Więc jak pozwolisz to będę ja tym wszystkim - wszystkim tylko dla Ciebie
Zabiorę nawet Tobie gorzkie, smutne łzy i w ciemnym lesie je zagrzebię
Dam uśmiech, radość dam, Miłość dam ma wielką, wspaniałą - całą
Weźmiesz? Czy to tylko sny? A może to ciągle, to ciągle za mało?