Poetry

Monika Cieszko


older other poems newer

1 october 2012

Nie ma to jak przyjaciel Pies

słodkie spojrzenie bez zbędnych pytań
iskra w źrenicach aż duszę rwie
ogon jak w tańcu postura wryta
powolnym krokiem tuż obok mnie
 
oczy co mówią bez słów użycia
po co i komu potrzebne są
zwykła obecność i chęć przybycia
w miejsce tonące pod gorzką łzą
 
jedno spojrzenie na twoją minę
odsyła myśli w życiowy spam
czasem wystarczą niewinne chwile
powraca uśmiech i dobry stan






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1