Poetry

Maksymilian


older other poems newer

22 january 2013

Machina


Machina
 
Jesteś prochem i piasku ziarenkiem
Elementem trybikiem gdzieś małym
Złotodajnej machiny napędem
Umęczonym i mocno zbolałym
 
Stare mroczne marzenia o sile
Inżynieria z dna piekła wprost rodem
Enigmę zła perpetuum mobile
Zrodziły by świat spowiła lodem
 
Lodem serc naszych i zatraceniem
Ideami wszechmocy człowieka
Traumą lat i na szyi kamieniem
Uwiązanym przez rękę esbeka
 
Jest machina delficką wyrocznią
Siłą sprawczą nowego porządku
I ekstazą w cierpieniach odskocznią
Egzystencją i głodem w żołądku
 
Napędzamy trybiki machiny
Atomami naszego jestestwa
Dla niej żyć i umierać musimy
Niewolnicy szatana królestwa
 
A trybiki zepsute i chore
Muszą odejść do nieba jak Jerzy
I odegrać ostatnią już rolę
! Męczennika idola (przestrogę?) młodzieży






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1