Poetry

tadik


older other poems newer

29 january 2013

alejkami

w kwestii świateł zmierzch obcina im
paznokcie tuż nad ranem mówisz że

blask ma gęstą mowę odsączony
spływa w utęsknieniach teraz

wszystkie odległości są do siebie chyba
podobne wszyte w punkty

ludzkiej mapy jak implant nie wypowiadają
nic w głębi źrenic przepływa następny rytuał






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1