15 february 2013
SPÓJRZ
Spójrz - noc powoli kładzie na nas
martwe akordy cieni. Powiewa ciszą
i spojrzenia spokojniej prześlizgują się
pod skórę. Idzie wiosna - w zwolnionym
tempie przelewam miętową bezbronność.
Wychodzę z ukrycia. Z policzka
delikatnie zdrapuję pożółkłe rumieńce.
Gwiazdy pod stopami wciąż są dla ciebie
nowością. Dłonie wyciągnięte z kieszeni
szukają czegoś na kształt wieczności.
Rzęsy wbijają się w palce.