16 april 2013
W poszukiwaniu warzyw
Zdarzały się dni kiedy w poszukiwaniu warzyw statystowałem godzinami
przed przebieralnią zmuszany do oceniania w momencie dla mnie niewłaściwym.Jeszcze tutaj na chwileczkę, tylko zerknę,a może zajdziemy jeszcze do...
Piana w kącikach ust tworzyła się samoistnie,wzrok osiągał bielmo,
a z odpowiedzi gruchały bomby,przywykłem z czasem jednak nie
zrozumiałem.
Dziś samotnie przemierzam przydrożne sklepy wieszając wzrok
na kolorach i fasonach, marnuję godziny podparty o mury , marnuję
nadchodzący czas .
Wiem już jednak, że to jacy jesteśmy to najpiekniejsze co
może człowiekowi przytrafić się w jego życiu.
A teraz biegnę do galerii bo drugi raz mogę nie mieć szansy.