Poetry

fdds


older other poems newer

26 august 2013

doktrynersi

/*
 * mojej Miłości
 */



pierzchły wyrzuty
upadły klęka
twarze się krzywią
gnie rekurencja
 
rozsypię gwiazdy
pod twoim bogiem
tobie dam wieczność
i tylko tobie
 
ścisłe sumienie
chce już ogłuchnąć
pod przepierzeniem
składa dłoń z wódką
 
na tle hebanu
pełgną emocje
jakkolwiek lotne
znajdź je wśród dotknięć
 
w witrażu kości
i jeszcze dalej
odjęty wstaje
pierzchają troski
 
świt nie ma zamka
w tobie się spalę
jak zaśpiewałem
ustoję zmroku
 
w syczących palcach
krzyczy meteor
choć próg mu reją
ucieka w szarość
 
zamknij otwarte
i odtwórz tremor
dławi nas fetor
doktryny- żartu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1