swdr, 26 june 2016
Scena standardowa i znana wam wszystkim z codziennej rutyny. Każdego dnia wstajecie rano. Resztką świadomych ruchów wyłączacie budzik, a cała reszta jest już w was zaprogramowana. To działa jak plik bat, który został stworzony i wgrany już lata temu. Nie mamy wpływu na jego przebieg. Nie (... więcej)
swdr, 10 february 2016
Wracał tą samą drogą, co zawsze. Prosto z pracy do domu – około czterdziestu minut piechotą. Nie zwracał już nawet uwagi na mijane budynki, domki, ludzi, latarnie, płytki chodnikowe i sklepy. Zatapiał się w brzmieniu muzyki i szedł jak zahipnotyzowany. Równym miarowym krokiem i oddechem. (... więcej)
swdr, 16 july 2014
Świat przestał wyglądać tak, jak wcześniej. Coś, co niegdyś było kolorowe i pełne życia, kuszące przyjemnościami i wzbudzające pożądanie, teraz było czarne, białe lub szare i w połowie procesu rozkładu. Dziewczyny nie smakowały tak dobrze, alkohol nie działał kojąco, sen nie przynosił (... więcej)
swdr, 16 november 2013
Poczuła delikatne mrowienie. Na początku starała się nie zwracać na nie uwagi, lecz w końcu stwierdziła, że nie wytrzyma. Zebrała pośpiesznie swoje rzeczy i wyszła z sali audytorium. Stojąc w kabinie damskiej toalety sięgnęła dłonią między uda. Wilgoć bielizny nie pozostawiała śladu (... więcej)