Poetry

Czapski Tomasz


older other poems newer

4 january 2014

Inwokacja

kiedy będę umierał
a Ty
nade mną szeptem
ze śmiercią będziesz rozmawiać
chciałbym żeby świat zamilknął
abym mógł
w słowach tych tonąć
i jeszcze raz
płuca wypełnić słodyczą
oddechem pobudzić serce
trzymając w litanii
złożone ręce
 
kiedy w oczach pojawi się dusza
proszę
przytrzymaj przez chwilę
pragnę
jeszcze raz zobaczyć twarz
na którą patrzyłem
i podziękować
za wspólna rolę
dograną do końca
na scenie po której płynąłem
cieniem za Słońcem
 
i nie pozwól
by ktoś przymykał moje powieki
Twoje palce
niech zdejmą łzy z rzęsy
otworzą jasność komety
a ja do niej wsiądę
spokojny
bezpieczny
i zniknę w przestrzeni
 
a Ty tu zostaniesz
samotne
ale wieczne
ŻYCIE
na trzeciej planecie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1