Poetry

Czapski Tomasz


older other poems newer

15 january 2014

Biała koperta

ile listów powinienem wysłać 
żebyś choć jeden otworzyła
ile kartek papieru w statki zamienić
i którą rzeką puścić
na której stronie nieba 
latawce rozwiesić
tak byś mogła je odczytać

piszę do ciebie
w popiele 
niekończący się monolog
każdego wieczoru
przed snem
w śnie
ranem
podczas obiadu
że o pracy nie wspomnę

ile listów powinienem wysłać
żebyś choć jeden otworzyła
ile kartek z popiołu wyjąć
i którą rzeką je ożywić
na której stronie nieba
latawce rozwiesić
tak byś mogła je przytulić

piszę do ciebie
na szkle
niekończący się monolog
każdego wieczoru
przed snem
w śnie
ranem
podczas obiadu
że o pracy nie wspomnę

ile listów powinienem wysłać
żebyś choć jeden...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1