Poetry

Czapski Tomasz


older other poems newer

26 june 2014

Dekalog samotnego mężczyzny

rozpocząć rozmowę
głos zniżając w niskie tony
przybliżać się coraz bardziej
spowalniać słowa
słuchać oddechu 
w którym serce nadaje rytmu
dłoniom i podnieceniu
dotknąć nadgarstka najdelikatniej 
w pokorze 
by móc ustami po ramionach
dotrzeć bliżej warg 
powiek
tam całować 
szepcząc pieścić włosy 
przelewając je między palcami 
a potem uszy
żeby kobiecie przyjemność sprawić
zataczać koła wokół piersi
dążyć do nich
jakby były szczytami 
na które wkroczyć można 
patrząc jedynie w oczy
spaść 
nisko do stóp 
i kciukiem masować każdy zmysł 
aby nie pominąć żadnego 
jakby odrębnym był fragmentem ciała
czekać na pozwolenie
padając na kolana palcami drobić ścieżkę
w krągłościach ud
stamtąd już niedaleko
do krainy snów
z której nie pamięta się nic
oprócz
niekończącej się przyjemności
bycia 
w kobiecości






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1