Poetry

Czapski Tomasz


older other poems newer

11 july 2014

Paradoks

jestem jedynie mięsiwem
bezmyślnym kawałkiem wody
zespolonej rzędami komórek
moja nie pokraczność 
pokonywania samego siebie
została dopracowana do perfekcji
nie potrafię urzeczywistniać
tego co niby rozumiem
ani odróżniać prawdy od fikcji
odporność którą nabyłem
w drodze leczenia przymusowego
umożliwia dokonywania zabiegów
bez znieczulenia miejscowego
granice jakie wytyczam kształtują
czerń wyrwanych włosów na białym tle
układam z nich klasy i klaszczę
skacząc pod czujnym okiem judasza
jedyne co w zabawie przeszkadza
to długość rękawa łączącego ręce
i tak szóstego dnia zostałem stworzony 
na podobieństwo człowieka
siódmego odpoczywałem ze stwórcą






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1